Zastanawialiście się kiedyś, skąd się biorą wróżby w ciasteczku?

sobota, 13 marca 2010

Po co?

- A właściwie to po co chcesz wiedzieć, skąd się biorą w tobie wróżby?
- To pytanie o sens istnienia ciasteczka. Ty nie chcesz wiedzieć, po co tu jesteś?
- W sumie...
- Kim właściwie jesteś?
- A na co wyglądam?
- Na pewno nie na ciasteczko. Na człowieka też nie.
- Bo nim nie jestem. Co masz dziś?
- "Lotos w ogrodzie szczęścia cieszy oko, skupienie człowieka wróży doskonałość."
- To ma ci niby pomóc zrozumieć po co tu jesteś? Wątpię, stary, bardzo wątpię...

1 komentarz: