Zastanawialiście się kiedyś, skąd się biorą wróżby w ciasteczku?

sobota, 27 marca 2010

Pisać każdy może

- Co pan pisze?
- To recepta.
- Dla chorego?
- Oczywiście.
- Strasznie nabazgrolone. A jak aptekarz nie odczyta właściwie?
- "Powietrze nasycone zapachem kwiatów odbija złe myśli jak kwiat wiśni światło słońca."
- No to na pewno pomoże.
- Ba!

2 komentarze: