Zastanawialiście się kiedyś, skąd się biorą wróżby w ciasteczku?

środa, 7 kwietnia 2010

Pisarz

- Słyszałeś nowinę?
- Nie. Gdzie byłeś tyle czasu, szczurze?
- Krążyłem po mieście. I tam mówią, że wróżby pisze Pieprzowy Ludek.
- Co mieszka w niebie?
- Dlaczego zaraz w niebie?
- No bo te wróżby...
- A ty myślisz, ciasteczko, że święci wróżby piszą?

5 komentarzy:

  1. w chlewiku, w chlewiku:)
    Wróżby, bez określenia czasu i miejsca akcji - spełniają się zawsze.:))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  2. :D widziałam ogonek na zdjęciu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Święci, to nawet garnków nie lepią...;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tudzież gałgany i obiboki jedne :D

    OdpowiedzUsuń