- Słyszałeś nowinę?
- Nie. Gdzie byłeś tyle czasu, szczurze?
- Krążyłem po mieście. I tam mówią, że wróżby pisze Pieprzowy Ludek.
- Co mieszka w niebie?
- Dlaczego zaraz w niebie?
- No bo te wróżby...
- A ty myślisz, ciasteczko, że święci wróżby piszą?
środa, 7 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
w chlewiku, w chlewiku:)
OdpowiedzUsuńWróżby, bez określenia czasu i miejsca akcji - spełniają się zawsze.:))))))))))
:D widziałam ogonek na zdjęciu!
OdpowiedzUsuńŚwięci, to nawet garnków nie lepią...;)
OdpowiedzUsuńA to leniuszki :D
OdpowiedzUsuńTudzież gałgany i obiboki jedne :D
OdpowiedzUsuń