Zastanawialiście się kiedyś, skąd się biorą wróżby w ciasteczku?

piątek, 30 kwietnia 2010

Discovery

W tym odcinku poznajemy kulisy procesu produkcji kolejnych przedmiotów z naszego codziennego życia: masztów z włókna węglowego, rzutników IMAX i ciasteczek z wróżbą.

7 komentarzy:

  1. Nareszcie podadzą przepis!;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Maszt z włókna węglowego zawsze warto mieć pod ręką.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oby nie za wysoki.. co by o linię energetyczną nie zahaczyć, bo wtedy nawet ciasteczko z wróżbą nie pomoże ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie moge pojac jak to sie stalo, ze ja tutaj nigdy nie weszlam wczesniej?
    Znaczy, co? nie klikam gdzie popadnie? nie zagladam pod lozka w cudzych domach? nie jestem ciekawa? nie jestem wscibska?
    I szlag mnie trafia, bo nawet mnie malo interesuja odpowiedzi na powyzsze pytania, tylko jedno "dlaczego tutaj nigdy nie bylam?"
    Ale teraz bede:))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Stardust wpadła jak ...wróżba w ciasteczko?:)

    OdpowiedzUsuń
  6. właśnie! poproszę przepis na spełniające się, szczęśliwe wróżby.
    :)

    OdpowiedzUsuń