ja zwijam parasol z ciasteczka od leleviny, ale ciasteczko zostawiam jej, niech posmakuje! a biorę jej, bo mój z poprzedniego ciasteczka się cholender połamał! Magenta, jak to? za długo może się piekły te ciasteczka z parasolami w środku! a swoją drogą, WIELKIEEEEE te ciasteczka!
A można choć kolor wybrać?
OdpowiedzUsuń:)
To chyba jedynie co sobie możemy dziś wybrać :) wybór pięknej pogody raczej nie leży w naszej gestii ;)
OdpowiedzUsuńdla mnie może być parasol różowy! albo nie, kolorowy, jaskrawy! nawet deszcz mi humoru nie popsuje!
OdpowiedzUsuńach tam, KOCHAM DESZCZ!
:)
nie wyściubiam nosa za próg! mogę więc oddać swój przydział potrzebującym;)
OdpowiedzUsuńTrochę mi głupio, ale ja poproszę słoneczny, no co mam zrobić?!;)
OdpowiedzUsuńja zwijam parasol z ciasteczka od leleviny, ale ciasteczko zostawiam jej, niech posmakuje!
OdpowiedzUsuńa biorę jej, bo mój z poprzedniego ciasteczka się cholender połamał!
Magenta, jak to? za długo może się piekły te ciasteczka z parasolami w środku!
a swoją drogą, WIELKIEEEEE te ciasteczka!
Są wielkie, bo muszą nas zasłonić. Zaparasolić ;)
OdpowiedzUsuń