Ja nie wiem, kto wymyślił, żeby fasolka szparagowa miała takie łyka po obu stronach, ale to jest normalnie zamach na życie Ciasteczka! Grozi zadławieniem!
Bardzo wątpię, żeby zadławione Ciasteczko wyraźniej widziało przyszłość.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
dla ostrożności niech Ciasteczko obiera też skórkę z pomidora, bo jak ono takie delikatne... to ja nic dobrego mu nie wróżę! :)
OdpowiedzUsuńa ja proponuję żeby Ciasteczko zapomniało o fasoli. W ogóle to Ciasteczko powinno jeść coś innego, coś słodkiego.. ;)
OdpowiedzUsuńA ja optuję za goryczką. Im więcej goryczki ciasteczko połknie tym słodsze się stanie. Czyż nie powiedziano, że gorzkie prawdy z trudnością się przełyka ale korzystnie się odbijają?
OdpowiedzUsuń