Zastanawialiście się kiedyś, skąd się biorą wróżby w ciasteczku?

niedziela, 4 lipca 2010

Niedzielny wypiek specjalny

Podczas wypieku tego ciasteczka, nie ucierpiało żadne stworzonko ani kosmate, ani włochate, ani pierzaste, ani skrzydlate, ani pełzające, ani kicające ani pływające...

2 komentarze: