Tak, nie na darmo noszę swój pseudonim. Kruszę, ale mam balkonik i wszystko na nim zostaje - zupa, okruszki, sos...
No skoro tak prosisz.. ;)
ja tam ciasteczka pożeram do ostatniego okruszka=)
Ktos musi kruszyc, aby odkurzac mogl ktos ;)
Tak, nie na darmo noszę swój pseudonim. Kruszę, ale mam balkonik i wszystko na nim zostaje - zupa, okruszki, sos...
OdpowiedzUsuńNo skoro tak prosisz.. ;)
OdpowiedzUsuńja tam ciasteczka pożeram do ostatniego okruszka=)
OdpowiedzUsuńKtos musi kruszyc, aby odkurzac mogl ktos ;)
OdpowiedzUsuń